Te urocze ale jakże męczące zwierzaki zamieszkały z nami już prawie dwa lata temu. Są słodkimi bałaganiarzami, w nocy zamiast spać to robią demolki w klatce, ich zębom nic się nie oprze, gryzą deski w klatce, tekturowe pudełka zamieniają w wiórki w ciągu kilku dni, poprzegryzały kilka kabli... Ale trudno ich nie lubieć... Zobaczcie sami...
za chrupka dadzą się sprzedać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz