Ponieważ zwykle co roku brałam udział w projekcie "luty - dzieci dzień po dniu" a w tym roku przez choróbska go przegapiłam to postanowiłam uwiecznić marzec - dzień po dniu. Trudne to bo jednak większą część dnia spędzamy gdzieś w biegu pomiędzy domem a przedszkolem czy szkołą. Ale mocne postanowienie zrobienia codziennie choć jednego zdjęcia sprawiło, że przyzwyczajam się znów do noszenia aparatu wszędzie ze sobą. Pogoda coraz odważniej przemienia się w wiosenną więc okazji do spacerów i kolorowych kadrów nie powinno brakować.
Tydzień V
30 marca
Próba przed występem. Przymiarka strojów. Nowe miejsce, nowa rola. Niepewność...
Wieczorem powstawały budowle.
31 marca
Jedno jedyne zdjęcie - Dorota, perły, kot i paluszek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz